Tak dennej gry aktorskiej dawno nie widziałam, scenariusz nie lepszy, z kopiowaniem motywów z Nocy żywych trupów, ale pełen niekonsekwencji, np. raz zombi silny i nie idzie go nadziać go na widły, potem pada od uderzenia gałęzią itp., krzyki strachu dopiero jak już są gryzieni, scena gdy zombiak wybija szybę,by chwycić...
więcejnapis pod koniec filmu: "THE CHARACTERS AND EVENTS DEPICTED IN THE MOTION PICTURE ENTITLED "FLESHEATER" ARE FICTIONAL. ANY SIMILARITY TO ACTUAL PERSONS LIVING, DEAD, OR LIVING DEAD -||- IS PURELY COINCIDENTAL"
trochę poczucia humoru ktoś jednak miał robiąc ten film. Widać to też w niektórych scenach :)
Cóż zapowiadał się dobrze. Zombi są bardzo odbiegające zachowaniem od tych z filmów Romero jednak mimo to nie tworzą złego wrażenia. Jak na mało budżetowy film nie jest źle. Gdyby dziś ludzie umieli tworzyć filmy choć takiego pokroju (nie mówiąc już o tym ile kasy idzie na takie niby to "super rewelacyjne produkcje",...
więcejPod takim właśnie tytułem film funkcjonował w epoce vhs. Niestety poza zdeprecjonowanym www.horror.com.pl brak jest źródła, które by to potwierdzało.
Film jest plagiatem. Wprost kopiuje jedne z najbardziej charakterystycznych zwrotów akcji znajdujących się w filmie ?Noc żywych trupów? Romero. Na tych...
Wie ktos gdzie można go obejrzec całego z polska wersją jezykową ? Moga byc napisy albo lektor bez różnicy .
Borisa Karloffa pewnie każdy kojarzy z roli Frankensteina, ale żaden fan horroru nie przegapił również innych jego ról. Przyznać bowiem trzeba, był to wszechstronny aktor. Samuel William Hinzman tymczasem raz zagrał epizod zombie w filmie "Noc żywych trupów" i tym zombie pozostał do końca życia. Wystarczy spojrzeć w...
więcejWszystko to wygląda na niezależną produkcję zrobioną przez młodych fanów "Nocy żywych trupów", którzy jakimś sposobem mieli ponadprzeciętny budżet. A tu niespodzianka, film zrobili starzy wyjadacze - reżyserem tego filmu i zarazem głównym zombie był koleś, który wystąpił w podobnej roli w filmie Romera. Aktorstwo w tym...
więcej