PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30702}

Noc żywych trupów

Night of the Living Dead
7,1 24 865
ocen
7,1 10 1 24865
7,8 21
ocen krytyków
Noc żywych trupów
powrót do forum filmu Noc żywych trupów

poprostu nie może być straszny,za dużo czasu minęło.ale film godny uwagi.

ocenił(a) film na 8
rafinho1986

Ale ciekawie się ogląda..................

ocenił(a) film na 8
rafinho1986

"Nie robi zadnego wrazenia"? Dlaczego wiec jest godny uwagi? Moim zdaniem
wlasnie w tych czasach jest straszny - kiedy serwowane nam sa w ilosciach
hurtowych nijakie horrory czy tez bardziej smieszne niz straszne
obrzydlistwa w rodzaju "Piły". Ten film zabija klimatem, nie ma tu rzezni,
jest niepokoj, jest atmosfera, ktora w zadnym innym filmie sie nie
powtorzyla.

ocenił(a) film na 8
jasiu15

Jasiu15, zgadzam się na sto procent. Kompletnie nie rozumiem opinii - a raczej kryjącej się za tą opinią logiki (?) - że film "nie może być straszny, bo minęło za dużo czasu". No jakże tak: to muszą przestać straszyć "Lśnienie", "Dziecko Rosemary" albo "Egzorcysta" tylko dlatego, że nakręcono po nich "Blair Witch Project", "Teksańską masakrę piłą mechaniczną" albo "Silent Hill" (a i tak wymieniam tu tylko te horrory z ostatnich lat, które uważam za naprawdę dobre, nawet nie zbliżając się do gniotów typu "Hostel" lub "Dom woskowych ciał")? Bez sensu: wedle tej logiki za dwie dekady na "Pile" będziemy już tylko ziewać. Zresztą najlepszym przykładem jest porównanie obu filmów Romero o zombie: właśnie "Nocy..." i "Ziemi żywych trupów" - czy ten ostatni straszy bardziej niż pierwszy? No chyba nie: raczej bawi, a nawet - niezamierzenie - śmieszy; i jego względna świeżość nic tu nie zmienia.
"Noc żywych trupów" ma doskonałą, klaustrofobiczną atmosferę, kapitalnie gra z konwencją kina skrajnie rozrywkowego (tu osobne brawa dla Romero za mistrzowskie wygranie mizernego funduszu, który dostał na swój debiut: moim zdaniem zupełnie świadomie i absolutnie brawurowo postawił na nakręcenie filmu wizualnie cofniętego o dwie dekady, przez co nasycenie go bardzo aktualnymi lękami dało na prawach kontrastu jeszcze mocniejszy efekt), no i kapitalnie gra na emocjach widza: przecież tam znacznie bardziej niż niedoumarłych (jakby pewnie nazwał zombich Leśmian) boimy się tego, co zrobią ze sobą ludzie zamknięci w domu... I dzięki temu widz ma przez cały czas nerwy napięte jak postronki. Nie widzę powodu, by to miało się w jakikolwiek sposób zestarzeć.

ocenił(a) film na 9
Ras_Democritus

Takie filmy się nie starzeją. To raczej widz zapomina często co jest w kinie najważniejsze:)

Ras_Democritus

w 100% się z Tobą zgadzam, szczególnie to porównanie do Lśnienia... przecież ten film nie jest straszny jako taki..ale w napięciu trzyma non stop.. do tego dobra gra aktorska itd.... co stwarza świetny klimat i film trzyma cały czas w napięciu...

rafinho1986

zgadzam sie. ;)

ocenił(a) film na 7
rafinho1986

Ja też sie zgadzam z założycielem tematu, na tamte lata to musiał być na prawdę mocny horror, jednak remake z 1990 roku jest lepszy pod względem wizualnym przedewszystkim oraz ścieżka dźwiękowa jest o wiele lepsza moim zdaniem, niesamowicie wprawia w klimat od samego początku filmu. 7/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones