obie są klimatyczne i dość straszne. ta jest poważniejsza, bardziej realistyczna, bo nowsza to taki miejscami lekki pastisz np. w tej części kobieta na skutek wydarzeń traci rozum, a w nowej z normalnej kobiety przemienia się w jakąś żołnierkę. obie wersje mają parę irytujących momentów i mankamenty, które tylko trochę psują ogólne wrażenie. jednak muszę stwierdzić, że czarno-biała miejscami była zbyt powolna albo zbyt nudna. dlatego daję jej 7, a nowszej wersji 8