Ponieważ Romero dysponował niewielkim budżetem, "Noc.." była produkcją niezależną, to był jego filmowy debiut, zdecydował się na czarno-białą wersję ponieważ było taniej. Poza tym jak sam później przyznał, czerń i biel doskonale podkreślała klimat i wymowę filmu.

Tak jak użytkownik Sydney Shaw wspomniał/a. Ten film przez to stał się kultowym horrorem o zombies:D!!! Pozdrawiam:).

Chwała Bogu, ze nagrali w czerni i bieli. Ten film tylko przez to zyskal.
Nie chcialbym ogladac wersji kolorowanej nawet z ciekawosci!

A ja "z ciekawości" mógłbym obejrzeć wersję kolorową:)

Do kupienia chyba jest box zawierający wersję pokolorowaną i czarno-białą. Coś mi się o uszy obiło.


Co do kiczowatości wersji kolorowej to kolega niżej głupoty gada.

A sam film powstał w czerni i bieli pewnie z tych powodów, które wyżej padły: klimat i kasa.

zgadzam sie z ,,jasiu15,,czarno-bialy film to klasyk a w kolorze byl by kolejnym kiczowatym filmem wyprodukowanym w usa

Muszę się z tobą zgodzić... ale w 50%. Faktycznie w czerni i bieli, przepełniony przerażającą muzyką "Night of the living dead" jest zdecydowanie lepszy, po prostu w tym filmie materializują się wszystkie moje dziecięce koszmary. :] Ale myślę, że nawet nagrany w kolorze nie byłby "kolejnym kiczowatym filmem" - Romero przetarł szlak, stworzył coś innowacyjnego, przerażającego i dającego do myślenia zarazem. Po raz pierwszy chyba mieliśmy tu do czynienia z inwazją zombie na skalę globalną i chyba wielu widzów zadawało sobie pytanie: "co by było gdyby?"

Obecne wydanie DVD posiada dwie wersje kolorową i czarno-biała. Tak więc każdy znajdzie coś dla siebie:)

Ja oglądałem najpierw czarno-białą wersje, a później(można powiedzieć że przez przypadek) kolorową i według mnie film w kolorze nic nie stracił na klimacie.

Odpowiem na to jednym zdaniem:
Bo to jest niskobudżetowiec do cholery! (Jego budżet miał ledwo ponad 100 tys.)

Ale moim zdaniem wersja kolorowa jest lepsza

No Romero nie dysponował dużym budżetem i zdecydował się na wersję czarno białą bo film Plaga żywych trupów z 1966 jest nagrana w kolorze.