Film to raczej nieskomplikowany thriller, opowiadajacy o kobiecie, która po wypadku jest dręczona dziwnymi wizjami i nie może sobie z nimi poradzić. Same sceny zalatują już starością i raczej uczucia strachu nie wzbudzają, aczkolwiek kilka z nich do dziś zachowało całkiem przyjemny nastrój. Najlepsze są jednak momenty,...
więcejMimo że film nie był nad wyraz powalający — w pewnien sposób nawet amatorski — oglądało mi się go niezwykle przyjemnie! Emanował łagodną dziwacznością i surrealizmem, choć momentami nawet one nie ratowały dzieła przed lekkim znużeniem widza (choć osobiście nie odczuwałam go ani przez moment!). Ta surrealna atmosfera to...
więcejJak w tytule, szczególnie fabuła. Ma duży wpływ, na niektóre współczesne produkcje. Co do stylistyki, odnoszę wrażenie, że reżyser był wielkim fanem A. Hitchcocka.
Bardzo ciekawa konwencja filmu jak na rok 1962.
Jak dla mnie troszkę nudnawe momentami ale wybaczam w końcu to klasyk.
Nudziło mnie to że akcja toczyła się tak jak przypuszczałem.
Po prostu czytałem z filmu, ale moje oko kocha stare kadry więc nie narzekam że film jest słaby. Ciekawe postacie bardzo dobrze ukazana...
HErk Harvey zrealizował nietypowy jak na tamte lata film. "Karnawał dusz" to dziś klasyka niszowego horroru.
Zrobiony za małe pieniądze film był swoistym nowum. "Karnawał dusz" to metafizyczny film grozy. Współcześnie byśmy mogli powiedzieć, że znajdziemu tu elementy kina tyopwe dla wielu dzieł Bergmana, Lyncha czy...
Oglądałem na Red Carpet TV, film był poprzedzony Galą Marki Roku 2021, która kończy się reklamą i informacją że więcej na temat gali w programie Między Gwiazdami a następnie od razu jest scena jak zaczyna się wyścig z tekstem "Ej Joe, podgazuj trochę stary". Natomiast film kończy się sceną balu, zbliżeniem oczu...
Choć, jak zauważyli przedmówcy, wadą filmu jest przewidywalny finał i oczywistość, pewne elementy fabuły nadal pozostają zagadką i otwierają pole ku licznym interpretacjom. Zastanawiam się na przykład na sceną, kiedy bohaterka wpada w jeden ze swoich transów, ćwicząc grę na organach. Z katatonicznej nieobecności...
Gorszej zamuły nie widziałem! nuda, muda i jeszcze raz nuda! powinni puszczać to na wieczorynkę bo sen gwarantowany ale cudem wytrwałem do końca. Zaraz pewnie odezwie się głoś oburzenia i komentarze typu"nie było flaków dlatego tylko trzy" ach ludzie nie oceniajcie innych bo każdy ma inny gust. Według mnie film jest po...
więcejcos w tym filmie intrygującego, ale w końcu rozczarowuje. Oceniłbym niżej, gdyby nie aktorka grajaca główną rolę - w moim typie (uczciwie przyznaję, ze wiele różniących się uroda aktorek jest w moim typie).
(...) Aspołeczny, pasywny stosunek Mary do życia stawia filary ciekawych kontekstów scenariuszowych, choć wiele się z tej podbudowy nie wywiązuje. "Karnawał dusz" imponuje klimatem, czasem bardzo zbliżonym do "Strefy mroku", lecz, w odróżnieniu od pamiętnego serialu grozy, nisko ceni sobie morały, puenty i przestrogi,...
więcej