Remake filmu "Noc żywych trupów" George'a Romero. W 2012 roku umarli powstają z grobów zmieniając się w żądnych krwi zombie. Naukowcy szukają racjonalnego wyjaśnienia epidemii a teologowie powołują się na Apokalipsę św. Jana i zapowiedź końca świata. Miasta pustoszeją i wydaję się, że nadszedł kres cywilizacji. W zachodniej Walii przy życiu pozostała rodzina ukrywająca się na opuszczonej farmie, walka o ich przetrwanie dopiero się zacznie.
z małymi dodatkami o zombiakach. Od strony wizualnej i dźwiękowej jest całkiem poprawnie nakręcony, zupełna klapa od strony artystycznej: scenariusz, reżyseria i aktorstwo poniżej szkolnego kółka teatralnego.
Zasłużył na 1-2/10, ale wystawiam 3/10 za profesjonalne udźwiękowienie. Film jest dowodem na to, że nawet...